Odpowiedzi franczyzobiorców na pytanie, co najbardziej cenią we współpracy z franczyzodawcą, a co najbardziej im w niej przeszkadza.
NAJWAŻNIEJSZA JEST MARKA
Jestem początkującym franczyzobiorcą, chociaż własny biznes prowadzę już od kilku lat. Wcześniej działałam w branży szkoleniowo-usługowej, zaś od miesiąca prowadzę w podwarszawskich Markach sklep sieci Czas na Herbatę. Z tego względu mogę podzielić się jedynie swoimi doświadczeniami związanymi z negocjacjami i przygotowaniem do otwarcia. Biorąc pod uwagę ten okres, najbardziej doceniam pomoc, jaką uzyskałam ze strony franczyzodawcy. Było to zarówno wsparcie związane z negocjacjami z zarządzającymi centrum handlowym, jak i pomoc w przygotowaniu lokalu czy dobraniu odpowiedniego asortymentu. Cenię również markę, pod którą zdecydowałam się prowadzić sklep. Polacy bardzo lubią marki, dlatego kupują markowe produkty w markowych sklepach. Oczywiście, mogłabym sprzedawać herbatę, prowadząc własny sklep, ale o wiele lepiej jest być częścią licznej, ogólnopolskiej sieci.
Współpracuję z siecią Czas na Herbatę bardzo krótko, więc nie doświadczyłam jeszcze żadnych przeszkód w kontaktach z franczyzodawcą. Problematyczna może być kwestia zależności od franczyzodawców i wszelkich zakazów oraz nakazów związanych z prowadzeniem sklepu, ale jak dotąd nie miałam z tym żadnych problemów.
Ewa Jędrak, franczyzobiorca sieci Czas na Herbatę
BIZNES WEDŁUG JASNYCH ZASAD
Lojalność, partnerstwo i pozytywne relacje z franczyzodawcą – te elementy najbardziej cenię we współpracy z siecią Butik, z którą jestem związany już od 10 lat Przez ten czas mogłem się przekonać, że firma dotrzymuje złożonych obietnic i sukcesywnie realizuje plany. To pozwala również mnie z sukcesem i długookresowo rozwijać własny biznes. Bardzo ważna jest dla mnie także przejrzystość działań sieci – franczyzobiorcy są na bieżąco informowani o tym, co się w niej dzieje. Dotyczy to zarówno dobrych wiadomości, jak i informacji o trudnościach. Oczywiście, są też obszary, które mogłyby być dla mnie korzystniejsze, np. kwestia marży pobieranej przez centralę. Z drugiej strony rozumiem, że firma musi ponosić koszty, np. dostaw, które trzeba w jakiś sposób pokryć.
Mirosław Jędrusik, franczyzobiorca sieci Butik