Na licznych grupach oraz forach można wyczytać, że wiele osób otrzymało e-mail wyglądający jak wiadomość z Facebooka. Przypuszczam, że takich osób może być sporo.

Wiadomość wygląda praktycznie idealnie i do złudzenia przypomina maila od Facebooka. Niestety, w wiadomości linki prowadza do strony przejściowej, która z kolei przekierowuje na adres strony przez nas niepożądanej. Możemy być szczęśliwi, jeśli to wyłącznie spam. Często stosowane są takie zagrywki, aby zwiększyć ilość wejść na stronie (strasznie głupi i wiążący się z dużymi konsekwencjami sposób). Gorzej jednak, jeśli link przekieruje nas do zainfekowanego portalu. Oszuści często próbują przyciągnąć nas różnymi ofertami, tylu tanie pozycjonowanie Bydgoszcz, skuteczne reklamy AdWords itp.

Zawsze uważajcie w co klikacie. To jest częsty sposób na kradzież tożsamości. Gdy po kliknięciu w znajomo wyglądający e-mail dostajecie informacje o konieczności zalogowania, podania hasła – po pierwsze sprawdźcie w adresie widocznym w pasku przeglądarki, czy jesteście tam, gdzie Wam się wydaje, że powinniście być. Sprawdźcie to dokładnie, ponieważ na pierwszy rzut oka czasem można nie dostrzec literówki. Jeśli zorientujecie, że ktoś próbował Was oszukać, jak najszybciej zgłoście to do supportu portalu, aby mogli zbadać tę sprawę. Pamiętajcie, że portale same z siebie nie wysyłają próśb o zmianę hasła. Dzieje się to głównie z naszej inicjatywy, więc w kontrolowany sposób.

Najlepszym sposobem na bezpieczeństwo w takich i podobnych sytuacjach jest logowanie się tylko, gdy sami wpisaliście adres w przeglądarkę. To dobry nawyk, którego warto się nauczyć. Klikanie w przysłane linki czasem może być niebezpieczne i wiązać się z poważnymi konsekwencjami.